Nazywam się Nadia Kotkowska. Jestem absolwentką grafiki warsztatowej i malarstwa sztalugowego na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu.
Artysta to połączenie marzyciela z rzemieślnikiem. Brak dobrego warsztatu wyklucza możliwość przekazania odbiorcy swoich marzeń i wewnętrznych wizji.
Idea posiadania pracowni plastycznej we własnym domu kusi i czaruje… Możemy udać się tam w kapciach i szlafmycy, z zaropiałymi po nocy oczami.
Nie ma to, jak opróżnić antałek trunku o wdzięcznej nazwie Valkiria, kryjąc się w rozwalonych zabudowaniach Wilczego Szańca. Z których każde oznaczone jest wyrazistym napisem „Wstęp wzbroniony”.
Mimo iż fajumskie portrety trumienne pochodzą z zamierzchłych czasów (I i II wiek n.e.), zwracają uwagę dziwnie współczesnym stylem malowania.